Wrocław, 3 grudnia 1981 roku. Dziesięć dni przed wprowadzeniem stanu wojennego 26-letni prawnik Józef Pinior, rzecznik finansowy dolnośląskiej "Solidarności", podjął z konta związku 80 milionów złotych. Na czeku podpisali się on i Piotr Bednarz, wiceprzewodniczący NSZZ"Solidarność" Dolnego Śląska. W ukryciu pieniędzy u ówczesnego metropolity wrocławskiego, arcybiskupa Henryka Gulbinowicza pomogli im Tomasz Surowiec i Stanisław Huskowski. Uratowane fundusze pozwoliły na finansowanie podziemnej działalności nie tylko na Dolnym Śląsku. Część z nich powędrowała do Lublina, Łodzi, Krakowa. Na pomoc zwalnianym z pracy ludziom, na podziemną prasę. Ta książka opowiada nie tylko o tym, jak naprawdę wyglądała akcja uratowania pieniędzy związku przed konfiskatą ze strony państwa. Pokazuje też losy bohaterów tej akcji po 13 grudnia i cenę, jaką zapłacili za swoje zaangażowanie po stronie "Solidarności". Fakty opisane w książce zainspirowały także twórców nowego filmu sensacyjnego w reżyserii Waldemara Krzystka, zdobywcy Złotych Lwów FPFF za "Małą Moskwę". Film "80 milionów" przedstawia pełną suspensu i zaskakujących zwrotów akcji historię - pasjonującą rozgrywkę między działaczami "Solidarności" i funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa, w którą zostają zaangażowani duchowni i. cinkciarze. Nie powstydziliby się jej scenarzyści hollywoodzkich hitów. Tytułowe 80 milionów ocali plejada zdolnych polskich aktorów młodego pokolenia: Filip Bobek, Marcin Bosak, Wojciech Solarz i Krzysztof Czeczot, którym partnerują takie znakomitości jak Sonia Bohosiewicz, Olga Frycz, Agnieszka Grochowska, Adam Ferency i Jan Frycz
UWAGI:
U góry okł.: Brawurowa akcja wrocławskich działaczy NSZZ "Solidarność" podjęcia z banku 80 milionów złotych tuż przed stanem wojennym, która zainspirowała Waldemara Krzystka do nakręcenia filmu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Bajki miejskie" to książka nie tylko dla dorosłych, ale przede wszystkim dla dorosłych. W poetyce opowiadań dla dzieci Autorka opisała rzeczywistość schyłkowych lat PRL-u - czas stanu wojennego. Bohaterami metaforycznej, nastrojowej opowieści są zwierzęta i przedmioty, bliskie, znane z codzienności, a za scenerię wydarzeń służy szare miasto, jakie można było spotkać w drugiej połowie XX wieku gdziekolwiek w Europie Środkowowschodniej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Za swoją niepokorność i wiarę w solidarnościowo-patriotyczne ideały zapłaciłam najwyższą cenę jako, kobieta może zapłacić. Straciłam dziecko, rodzinę, zdrowie, karierę, przyjaciół. Byłam poniżana przez esbeków, tępiona przez partyjną nomenklaturę i znieważana przez agentów w kraju i na emigracji. Żyję z dala od rodziny i porozumiewam się w języku, w którym nie potrafię się wściec ani powiedzieć komuś, że go kocham.Nie mam już czasu na czekanie na spóźniającą się historyczną sprawiedliwość ani na zadośćuczynienie. Ważne jest tylko to, że w przeciwieństwie do wielu innych udało mi się to wszystko przeżyć. W jednym z wojewódzkich sądów czeka na rozpatrzenie wniosek o przyznanie mi odszkodowania za wyrządzone krzywdy. Czy, kiedy i jak zostanie on rozpatrzony nie ma już dla mnie żadnego znaczenia. Napisałam książkę będącą "prawdą i tylko prawdą" . Zapisem peerelowskiego esbecko-komunistycznego bezprawia. Pisałam ją nie dla pieniędzy i nie dla sławy ale dla tych, co kiedyś przyjdą po nas i w imieniu wszystkich "oszołomów", "dezerterów", "małp z brzytwami" upomną się o niezbywalne prawo do prawdy i przywrócenie wartości, na których opierała się nasza narodowa tożsamość, z których byliśmy kiedyś dumni i które pomagały nam przetrwać najazdy, powstania, wojny i okupacje.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni